fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Zenon Martyniuk już kilka miesięcy temu zdradził, że szuka nieruchomości na Florydzie. Temat wrócił podczas jego ostatniej rozmowy z Show News. Gwiazdor disco polo nieco popłynął, mówiąc, że wyceniany średnio na 500 tys. dolarów (czyli ok. 2 mln zł) apartament na Florydzie jest w zasięgu przeciętnego Polaka.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
Zapytany o to, czy Polaka stać na zakup nieruchomości w amerykańskim stanie, stwierdził:
– Oczywiście, że stać. Różne są ceny, to nieprawda, że są jakieś tam ceny wygórowane. Oczywiście nowoczesne budownictwo, jeżeli chce się kupić taki apartament, gdzie można samochodem wjechać prawie do samego apartamentu, to wiadomo, że to kosztuje kilka milionów dolarów, ale taki przeciętny apartamencik — ok. 500 tys. dol, czyli 2 mln. Podobne ceny chyba jak w Polsce, mieszkania w Warszawie – powiedział artysta.
Biorąc pod uwagę to, że przeciętne mieszkanie na Florydzie jest warte ok. dwa razy więcej niż w Warszawie (która cenowo jest poza zasięgiem większości Polaków), to wydaje się, że gwiazda disco polo nieco przecenia zasobność portfeli rodaków i ich zdolność kredytową.