foto: Karol Makurat / tarakum.pl
Na początku października Vader ruszył trasę The Messenger Arises Tour 2019. Artyści rozpoczęli ją występem na Ukrainie, następnie przenieśli się do Mołdawii, a wczoraj mieli wystąpić w Armenii. Niestety, w związku z protestami środowisk chrześcijańskich organizatorzy zostali zmuszeni do odwołania koncertu w Erywaniu.
Agencja Zhesht Events wyjaśniła, że z powodu „dezinformacji i gróźb ze strony pewnych agresywnych osób erywański Teatr Lalek nie będzie w stanie ugościć znanych na całym świecie pionierów z Vader”.
– Armenia jest świeckim krajem, w którym obywatele mają prawo słuchać ulubionej muzyki – komentują organizatorzy, dodając, że Ormianie nie powinni musieć zmagać się z cenzurą. – Podobne sytuacje powodują straty finansowe dla organizatorów i stawiają Armenię w złym świetle dla zagranicznych gwiazd – czytamy w komunikacie agencji.
Do sprawy odniósł się Serj Tankian, pochodzący z Armenii wokalista System Of A Down.
– To ważne, by nie dać się ogłupić dezinformacji, zwłaszcza kiedy chodzi o sztukę. Autorami poniższego wpisu są organizatorzy koncertów w Armenii, który jest karany za sprowadzenie polskiego zespołu Vader. Ormiański ewangelista z Charlotte w Północnej Karolinie w Stanach Zjednoczonych, szerzy kłamstwa i dezinformację, próbując sabotować w ten sposób ekspresję artystyczną w Armenii, nazywając nawet mnie i System Of A Down satanistami. To mi przypomina oskarżenia, które spotykały kiedyś Ozzy’ego i do dziś spotykają Marilyna Mansona w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych. Ludzkość musi być bardziej oświecona i mądrzejsza. Wspierajmy ekspresję artystyczną jako prawo człowieka gdziekolwiek jesteśmy – napisał na swoim fanpage’u, udostępniając post Zhesht Events.
Grupa Vader nie odniosła się do sytuacji.
