W liście przesłanym przez władze PSG do Universal Music Group, wytwórni wydającej M.I.A., pada wyraźne żądanie usunięcia teledysku z sieci. Paryżanie powołują się na publikacje w światowych mediach, m.in. w Huffington Post, w których podkreślono fakt zmiany logotypów. Klub wymienia swoje sukcesy na polu sportowym oraz charytatywnym, po czym zarzuca wokalistce, że ta szarga opinię klubu i wykorzystuje go do zbudowania swojego sukcesu marketingowego oraz finansowego. M.I.A. opublikowała na swoim Twitterze treść listu.
Wokalistka ustosunkowała się do zarzutów w rozmowie z Democracy Now! mówiąc: To tylko koszulka. Większy kontekst i przesłanie klipu są kompletnie ignorowane, są poza ich głowami. Zadaniem klipu do „Borders” było zwrócenie uwagi na problemy uchodźców. Chodzi mi o to, że jeśli czegoś nie zrobimy, więcej ludzi będzie ginąć w morzu próbując migrować z kraju do kraju. Cała sprawa wydaje się M.I.A. smutna. Wolałabym, żeby zajęli się problemami uchodźców, a nie moją koszulką – mówi.
„Borders” zapowiada nowy multimedialny projekt M.I.A. „Matahdatah”.
— M.I.A (@MIAuniverse) styczeń 11, 2016