foto: P. Tarasewicz
Kaliber 44 ma za sobą trwające od końcówki 2023 r. obchody 30-lecia istnienia. Abradab i DJ Eprom pojawili się w programie „Dzień dobry TVN”, gdzie w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem krótko podsumowali 30-lecie, a przy okazji zaprosili do Katowic na marcowy koncert z orkiestrą symfoniczną.
Telewizja śniadaniowa rządzi się swoimi prawami i trudno liczyć tam na pogłębione wywiady, stąd dla Daba raczej nie było zaskoczeniem to, że Marcin Prokop zapytał, czy na obecnych koncertach Kalibra 44 znajdują się odniesienia do Magika. Gospodarz zauważył, że Piotr Łuszcz był „ważną częścią” zespołu, co Abradab doprecyzował, mówiąc: – Nie że „on też był ważną, tylko był bardzo, bardzo ważną częścią Kalibra i naszej młodości. Naszego dorastania do bycia muzykami i raperami.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
Dab wyjaśnił, że wracając podczas koncertów do kawałków nagrywanych z Magikiem, on i Joka starają się zapraszać na scenę raperów godnych wykonywania jego zwrotek bądź po prostu puszczają je z odtworzenia. Artysta przyznał, że jedynym kawałkiem, którego nie wykonują, a jedynie puszczają z taśmy, jest „Plus i minus”. – Nikt z nas nigdy nie odważył się go zarapować. Jedyną osobą, której kiedykolwiek to powierzyliśmy, był jego syn (Fejz – przyp. red.) – wyjaśnił Abradab.