fot. facebook / @OasisOfficial
Gdy w sierpniu ubiegłego roku w Wielkiej Brytanii ruszyła się sprzedaż biletów na koncerty Oasis, podano, że cztery procent z nich – czyli około 50 000 – trafiło do serwisów odsprzedażowy. Stało się tak pomimo wysiłków organizatorów mających na celu uniemożliwienia odsprzedaży biletów po zawyżonych cenach.
W oświadczeniu promotorów poinformowano, że wszystkie bilety sprzedane za pośrednictwem innych serwisów sprzedaży niż te oficjalne, zostaną anulowane, a wszystkie unieważnione bilety zostaną ponownie udostępnione za pośrednictwem Ticketmaster po cenie nominalnej.
„Odsprzedaż biletów jest dozwolona po cenie nie wyższej niż zapłacona przez Ciebie (wartość nominalna + opłaty rezerwacyjne)” – czytaliśmy w oświadczeniu. „Prosimy korzystać wyłącznie z usług oficjalnych partnerów sprzedaży, Twickets i Ticketmaster. Sprzedaż biletów za pośrednictwem nieautoryzowanych platform odsprzedaży stanowi naruszenie niniejszego Regulaminu i takie bilety mogą zostać anulowane”.
Teraz Ticketmaster skontaktował się z niektórymi posiadaczami biletów, aby poinformować ich, że ich bilety zostały anulowane, ponieważ „stwierdzono, że zostały kupione nielegalnie”, co oznacza, że „naruszyły one warunki i postanowienia trasy”.
Wiadomość ta spotkała się jednak z oburzeniem wielu fanów zespołu Oasis, którzy twierdzą, że padają ofiarą organizatorów, mimo że kupili bilety legalnie.
Wielu fanów opublikowało posty na platformie X, twierdząc, że mimo iż kupili bilety legalnie, zostały one anulowane przez organizatorów. Jak na razie promotorzy trasy nie odpowiedzieli na liczne skargi niezadowolonych fanów.
