Chcemy zaskakiwać i imponować naszą muzyką. Dzisiaj muzyka wydaje się być arbitralna i przewidywalna. A my chcemy, aby nasza twórczość cały czas się rozwijała – mówi o nowej płycie gitarzysta Andre Olbrich. W październiku 2012 roku zespół zaszył się w Twilight Hall Studios w Grefrath z producentem Charlie Bauerfeindem (Saxon, Hammerfall, Helloween) i przez kolejne dwa lata pracował nad klasycznymi orkiestracjami, które mają być znakiem szczególnym albumu. Zespół pracował z trzema chórami oraz dwiema orkiestrami, które liczyły 90 muzyków każda.
26 maja niemieccy metalowcy wystąpią w stołecznym klubie Progresja Music Zone. Bilety w przedsprzedaży kosztują 130 zł, w maju przyszłego roku ich cena wzrośnie o 10 zł.