Tekashi 6ix9ine nie marnuje czasu. Dosłownie chwilę po tym, jak został brutalnie pobity przez trzech napastników w jednej z siłowni w LA, raper wsiadł w samolot i poleciał na Kubę, żeby nakręcić swój najnowszy teledysk. Co więcej 69 zrezygnował tym razem z wygód i postanowił zatrzymać się na kubańskiej wsi i zamieszkać na chwilę wśród „zwykłych” ludzi.
– Kiedy po raz pierwszy dotarłem na Kubę 🇨🇺 kazałem kierowcy losowo zatrzymać samochód. Nie chciałem mieszkać w hotelu ani wynajmowanym domu. Chciałem zamieszkać z losowo wybranymi ludźmi, doświadczyć, jak to jest budzić się każdego dnia i pracować na tamtejszej ziemi (powiedziano mi, że są to ludzie, którzy zarabiają do 14 $ miesięcznie). Ta rodzina (widoczna w filmie poniżej) powitała mnie w swoim domu i nie mogę być jej za to bardziej wdzięczny – napisał na Instagramie Tekashi.
View this post on Instagram
W numerze „Bori”, do którego powstał teledysk, gościnnie usłyszmy kubańskiego piosenkarza Leniera. W klipie, który możecie obejrzeć poniżej, poza ujęciami z Kuby, zobaczycie także zdjęcia Tekashiego ze szpitala, do którego trafił po niedawnej napaści w siłowni. Warto zauważyć, że od wczoraj teledysk został odtworzony ponad cztery miliony razy.
Tau: „Śmierdzę alkoholem, szlugami i obcą kobietą, która siedzi jeszcze pijana pod prysznicem”