fot. P. Tarasewicz
Tragiczne wieści dotarły do nas z Ameryki Południowej. W wieku 50 lat zmarł Taylor Hawkins, wieloletni członek Foo Fighters. Grupa poinformowała o śmierci muzyka w oficjalnym komunikacie, pisząc: – Rodzina Foo Fighters jest zdruzgotana tragiczną i przedwczesną utratą naszego ukochanego Taylora Hawkinsa. Jego muzykalna dusza i zaraźliwy śmiech będą żyć z nami wszystkimi na zawsze.
Foo Fighters są obecnie w Ameryce Południowej. Muzyk zmarł w stolicy Kolumbii Bogocie. Przyczyna jego śmierci nie jest znana.
Hawkins dołączył do Foo Fighters w 1997 roku, grał na każdym krążku grupy począwszy od „There Is Nothing Left to Lose”. Poza zespołem Grohla udzielał się w innych projektach – m.in. Taylor Hawkins and the Coattail Riders i The Birds of Satan. W ostatnich miesiącach razem z Dave’em Navarro i Chadem Chaneyem z Jane’s Addiction współtworzył nowy zespół NHC.
