foto: mat. pras.
Talib Kweli został oskarżony o molestowanie seksualne przez swoją byłą współpracowniczkę – Res. Wokalistka o wszystkim poinformowała o tym na swoim Twitterze. – Jestem zmęczona tym, że kobiety są traktowane jak g*** w tej branży, jeśli nie uprawiają seksu lub kogoś nie całują – napisała w jednym z tweetów.
Na te rewelacje szybko postanowił zareagować Talib Kweli, a także Donna Dragotta, menadżerka rapera. – Jestem menadżerką Taliba i odrzucam oskarżenia Res. Po licznych próbach polubownego rozwiązania sprawy między nimi, Talib został zmuszony do wytoczenia powództwa przeciwko Res o pieniądze należne mu zgodnie z umową – napisała Dragotta.
Cała sprawa ma swój początek w 2016 roku, kiedy to Kweli pozwał Res za naruszenie ich wspólnej umowy. Wokalistka miała wydać płytę, wzięła także 20 tys. dolarów zaliczki na nowe nagrania. Res stwierdziła, że Kweli ostatecznie odmówił wydania jej muzyki, ponieważ odrzuciła jego zaloty. Wokalistka uruchomiła kampanię internetową w serwisie crowdfundingowym, w której miała zebrać pieniądze na nowy album. Jedną z nagród dla wspierających był specjalny utwór „You Do not Know Me” z udziałem Kweliego, jednak ten stwierdził, że nie pozwolił Res na użycie swojego wokalu.
– Shareese Ballard aka Res kłamie. Została wyrzucona z mojej wytwórni Javotti Media w 2013 r. za brak szacunku dla moich pracowników i za brak zwrotu inwestycji w album – napisał Kweli.
I tried to be humble but you letting a kiss that you didn’t get @TalibKweli keep my career on hold and I dare you to say I’m not telling the truth you know Gmail https://t.co/02ohGszzCW wasn’t you married then 🤔I’ll wait
— RES (@the1res) 1 czerwca 2018
See if you can’t sleep with your female artist you leave them in the dust @TalibKweli well I wouldn’t say all huh King @Bossip @djvlad
— RES (@the1res) 1 czerwca 2018
I want to apologize to my fans I’m so tired of women getting treated like shit in this industry if we not having sex or kissing someone my talent is mine @TalibKweli not yours I understand you broke and you tired and rusty but let me go dude
— RES (@the1res) 1 czerwca 2018