foto: mat. pras.
Podczas kiedy w Polsce wszyscy mówią o „ostrym cieniu mgły”, to w Stanach Zjednoczonych kampania prezydencka weszła na kolejny poziom. Donald Trump wypuścił właśnie… diss na swojego kontra kandydata, Joe Bidena. Wykorzystał do tego singiel T.I. „Whatever You Like” z 2008 roku. Po raz pierwszy nagranie pojawiło się na Snap Chacie 45. prezydenta USA. Zmieniony został tekst kawałka i możemy usłyszeć „Yea, I don’t want Joe Biden / Don’t need Joe Biden / As log as you got me, you don’t need Joe Biden”.
SPRAWDŹ TAKŻE: Amerykański policjant udusił mężczyznę. Raperzy komentują brutalną interwencję służb
Raper, który delikatnie mówiąc nie jest fanem Trumpa, poinformował, że wniesie pozew przeciw prezydentowi. W oficjalnym oświadczeniu możemy przeczytać, że użycie kawałka narusza prawa autorskie i został zmieniony tekst piosenki. Do tego Y.I. nie popiera propagandy Trumpa i uważa, że jego rodacy zasługują na kogoś lepszego w Białym Domu.
SPRAWDŹ TAKŻE: 50 Cent domaga się sprawiedliwości
Dodał także, że jego prawnicy już zajęli się sprawą i będą blokować spot.
