
fot. mat. pras.
Święty Bass żegna się ze sceną
Po czterech latach wojaży Miły ATZ i Phunk’Ill zapowiedzieli, że ich wspólny projekt Święty Bass przechodzi do historii. Artyści opublikowali szczegóły trasy koncertowej, deklarując, że po jej zakończeniu każdy z nich pójdzie w stoją stronę. W najbliższych tygodniach duet zawita do siedmiu miast.
Rozpiska Till Infinity Tour:
21.03 – Gdynia, Drugi Dom
28.03 – Poznań, Tama
05.04 – Warszawa, Praga Centrum
12.04 – Katowice, P23
25.04 – Kraków – Hype Park
26.04 – Wrocław, Transformator
10.05 – Gdańsk, B90.
Oświadczenie Miłego ATZ i Phunk’Illa
– Przypomnij sobie moment, gdy byłeś dzieckiem i dostałeś swoje pierwsze zwierzątko. Obojętnie, czy była to rybka, chomik czy świnka morska – rodzice robili to, by pokazać nam, jak działa to co jako jedyne jest w życiu pewne.
Załóżmy, że mama sprzątając twój pokój wciągnęła Puszka rurą od odkurzacza. Wracasz ze szkoły i pytasz: „Gdzie jest Puszek?!”, a ona mówi coś na kształt: „Puszek zjadł trefny okruszek i boli go brzuszek. Zabrałam go do babci pod wschodnią granicę, gdzie rośnie magiczny mlecz, który go uzdrowi. Wróci wkrótce, lecz nie wiadomo kiedy”.
Obcowanie z prawdą w tym wypadku mogłoby mieć pozytywny wpływ na trudy związane z utratą lata później – gdy już wiesz, co jest tą jedyną rzeczą, która czeka nas wszystkich bez wyjątku.
By nie powielać tego schematu, pełni powagi i szacunku do naszego community oświadczamy, że nadszedł czas, by się pożegnać. Świat kręci się dalej, rzeczy ewoluują. Rozpad materii uwalnia energię, która odrodzi się w innej formie. Nie ma w tym dobra i zła, a pewne rzeczy muszą umrzeć, by być święte na wieki. Natura jest bezlitosna, a ludzkie drogi czasem się rozchodzą.
Od początku Święty Bass nie chciał dawać półproduktów i dowoził najlepszą jakość. Gdy poczuliśmy, że to nie jest dłużej możliwe, postanowiliśmy zejść ze sceny niepokonani w swojej kategorii.
Pomimo ogromnego smutku chcemy uczcić te lata spędzone razem na imprezach, w klubach i na festiwalach w całym kraju. Uczcimy każde rozkręcone pogo, gunfingery, czopki, pull up’y, każdy hałas, szot jagerka i relacje powstałe dzięki tym imprezom. Każdą cząstkę energii, która przyczyniła się do budowania świadomości polskich słuchaczy muzyki elektronicznej poprzez ten projekt. Obojętnie czy się jarałeś, hejtowałeś, byłeś zawsze pod sceną, wpadłeś randomowo, grałeś z nami (lub chciałeś, ale nie zdążyłeś) musisz przyznać – to było duże, to było potrzebne i wszyscy na tym skorzystaliśmy.
Przed wami nasz last dance – Till Infinity Tour. Bo Święty Bass będzie trwał w nieskończoność.
Obserwujcie sociale gdzie po kolei będziemy publikować imprezki z tej rozpiski. Towarzyszyć nam będą najlepsi polscy zawodnicy, którzy pchali z nami ten wózek przez 4 lata – napisali artyści.
Wyświetl ten post na Instagramie