foto: kadr z wideo
Suge Knight nadal przebywa za kratami, ale dzięki współpracy z Dave’em Maysem z The Source ma własny podcast, w którym opowiada barwne historie z życia swojego i artystów, których spotkał na przestrzeni wielu lat działalności w branży muzycznej. Były szef Death Row wykorzystał to, że dostał wreszcie platformę do wyrażania myśli i bezpardonowo zaatakował Akona, zarzucając mu stosowanie w studiu nagraniowym przemocy seksualnej wobec nieletnich.
Akon nie kazał długo czekać na odpowiedź w rozmowie z TMZ bardzo ostro odniósł się do zarzutów Knighta. – Stanowczo zaprzeczam tym szokującym, fałszybym i obrzydliwym oskarżeniom – powiedział, dodając: – Dawno nie dzwoniłem do Suge’a, nie miałem z nim kontaktu, odkąd trafił do więzienia, a moje wypowiedzi użyte w jego podcaście pochodzą z wywiadu, którego udzieliłem DJ-owi Vladowi trzy lata temu i rozmawialiśmy w nim o Suge’u Knighcie z 2009 r.
Artysta przyznał, że jest mu przykro, że musi się w ogóle odnosić do kłamstw Suge’a i zapowiedział, że podejmie „odpowiednie kroki prawne”. Knight naturalnie wie, że tak poważne pomówienie może skończyć się przed sądem, ale widocznie uznał, że jeden proces w jedną czy drugą stroną nie zrobi mu różnicy.