fot. mat. pras.
Współzałożyciel Swedish House Mafii będzie główną gwiazdą festiwalowej środy. Do programu dołączyli także The Blaze (live), Kungs, Czułe Struny, Szczyl, Maverick Sabre, Grubson, Sub Zero Project, asthma oraz KIWI.
Kollejnym headlinerem FEST Festivalu jest STEVE ANGELLO! DJ i producent grecko-szwedzkiego pochodzenia od półtorej dekady jest jednym z filarów Swedish House Mafii – tria, które zdefiniowało nowoczesny progresywny house i zyskało przy tym bezprecedensową, gigantyczną popularność. W zeszłym roku grupa powróciła ze świetnie przyjętym albumem „Paradise Again” oraz wystąpiła w roli headlinera na festiwalu Coachella. Obecnie Steve Angello powrócił do solowych występów i trzyma niezwykle wysoką formę – pozostaje mistrzem płynnego mieszania gatunków, a miernikiem jego nadzwyczajnych umiejętności jest fakt, że poszczególne utwory miksuje na żywo bez użycia słuchawek (od których stroni z powodów zdrowotnych). Angello ma też na koncie dwa solowe longplaye – „Wild Youth” i „Human” – oraz jest rozchwytywanym remikserem. Z jego usług korzystali chociażby Depeche Mode, Coldplay czy M83. Tytan współczesnej muzyki tanecznej wystąpi na FEST Festivalu w środę 9 sierpnia.
Spektakularne obrazy i monumentalne, hipnotyzujące brzmienia. To podstawa sukcesu THE BLAZE – duetu założonego przez, pracujących wcześniej w świecie filmu i fotografii, Guillaume’a i Jonathana. Odtworzony na Youtube ponad 100 milionów razy klip towarzyszący „Territory” to już w zasadzie klasyka. Na swoim najnowszym albumie, „Jungle”, duet zaciera granice między gatunkami łącząc progresywny deep house z chillwavem. W 2021 r. zespół wystąpił na FEST Festivalu z DJ-setem. Teraz powróci z kolei w formule live. Ich muzyka to definicja piękna i właśnie taki będzie koncert The Blaze w środę 9 sierpnia.
KUNGS to producent i DJ, który dumnie stoi na czele fali artystów nadającym nowego blasku francuskiemu house’owi. Oparte na charakterystycznym gitarowym samplu „This Girl” podbiło listy przebojów niemal w całej Europie i jest podręcznikową definicją hitu lata. Uzdolniony muzyk odpowiada też za „I Feel So Bad”, „Don’t You Know”, „Lipstick” czy „Never Going Home”, w którym swoich wokalnych umiejętności użyczył Martin Solveig. Brzmienie Kungsa to esencja lata i niesamowicie cieszymy się, że już w piątek 11 sierpnia powróci on ze swoimi słonecznymi dźwiękami do Parku Śląskiego.
Wyjątkowym wydarzeniem będzie występ projektu CZUŁE STRUNY. W 2020 r. album o tym samym tytule został okrzyknięty największą artystyczną produkcją na rodzimym rynku fonograficznym i wydarzeniem bez precedensu na świecie, zdobywając tytuł platynowej płyty i serca tysięcy fanów. W ramach tej inicjatywy, wybrane dzieła Fryderyka Chopina po raz pierwszy zostały opracowane w formie utworów symfonicznych, do których powstały teksty. Obok Natalii Kukulskiej, inicjatorki tego przedsięwzięcia, gościnnie wystąpią Mela Koteluk, Kasia Lins oraz Kuba Badach, a towarzyszyć im będzie ponad 60-osobowa symfoniczna Orkiestra Akademii Beethovenowskiej, którą dyrygować będą Adam Sztaba, Nikola Kołodziejczyk oraz Paweł Tomaszewski. Po wyprzedanych koncertach w NMF i ICE, Czułe Struny po raz pierwszy w swojej historii zaprezentują się przed szeroką festiwalową publicznością i nastąpi to właśnie na głównej scenie FEST Festivalu w piątek 11 sierpnia.
Głęboki, niepodrabialny głos oraz pełne refleksji teksty – SZCZYL od niemal 2 lat jest jedną z najciekawszych postaci na polskiej rapowej scenie. Przede wszystkim ze względu na łatwość, z którą włącza do swojego brzmienia inne gatunki, np. post-punk i nową falę. Urodzony w Katowicach i wychowany w Gdyni artysta zebrał wyśmienite recenzje za swój płytowy debiut, „Polską Florydę”, a pod koniec zeszłego roku podtrzymał zwycięską passę albumem „8171”, który został w całości wyprodukowany przez legendę polskiego beatmakingu – Magierę. Na żywo, Szczyl wraz z imponującym live bandem reinterpretuje swoje numery i nadaje im nowego kontekstu. Raper zaprezentuje swoje najnowsze wcielenie w piątek 11 sierpnia na FEST Festivalu.
Takich głosów naprawdę ze świecą szukać. MAVERICK SABRE może się pochwalić niezwykle unikalną barwą, której używa z niebywałą maestrią. Zaledwie 32-letni artysta jest obecny na brytyjskiej scenie już od początku poprzedniej dekady i nie przestaje zaskakiwać. Na początku swojej kariery wokalista mocno inspirował się reggae, ale teraz najbliżej mu do pełnego werwy soulu. Sabre ma też na koncie wycieczki w kierunku futurystycznego post-dubstepu. Jego ostatni studyjny album, „Don’t Forget to Look Up”, spotkał się ze świetnym przyjęciem w ojczyźnie. O statusie uzdolnionego muzyka wiele mówi też eklektyczna lista współpracowników, na której znajdziemy m.in. Jorję Smith, CamelPhat, Gorgon City, Joeya Badassa czy Chase & Status. Maverick zachwyci publiczność na FEST Festivalu w sobotę 12 sierpnia.
100 milionów odtworzeń na Youtubie – to właśnie GRUBSON z pomocą nieśmiertelnego „Na szczycie” przełamał tę magiczną barierę. Motywacyjny hymn w 2019 r. stał się najczęściej słuchanym polskim rapowym numerem w historii platformy. Ale imponujące liczby to nagroda z konsekwencję. Płynnie mieszający dancehall, hip-hop i ragga muzyk to wyjątkowa postać na rodzimej scenie: artysta, który przemówił do dziesiątek tysięcy słuchaczy swoją skromnością i pokorą. Ostatni album rapera, wokalisty i producenta – „Akustycz(nie)zupełnie” – był nieuznającą stylistycznych podziałów hybrydą elektronicznych brzmień i zniuansowanego instrumentarium. Grubson z powodzeniem odnajduje się w zasadzie w każdym gatunku, a pokazem tej elastyczności będzie jego występ w piątek 11 sierpnia na FEST Festivalu.
Hardstyle dotychczas nie miał na FEST Festivalu należytej reprezentacji. Zmieni się to już w czasie najbliższej edycji za sprawą występu SUB ZERO PROJECT. Wbrew swojej nazwie, holenderski duet utrzymuje liczbę BPM-ów na bardzo wysokim poziomie. W ostatnich latach Thomas Velderman i Nigel Coppen stali się jednymi z najgorętszych nowych nazwisk w środowisku przytłaczających swoją intensywnością brzmień. W 2018 r. przygotowali doroczny hymn Qlimax – jednego z najważniejszych hardstyle’owych wydarzeń na świecie – i stali się najmłodszymi twórcami, którym powierzono to zadanie. Coppen i Velderman są otwarci na różne nurty i współpracowali m.in. z Hardwellem, Timmym Trumpetem czy W&W. Sub Zero Project zatrzęsą terenem FEST Festivalu w środę 9 sierpnia.
Nie ma zapewne obecnie w Polsce rapera, który w ciekawszy sposób redefiniowałby założenie trueschoolu niż ASTHMA. Jego debiutancki album „Manifest” był niesamowicie ciekawym spojrzeniem na trueschoolowe dogmaty. Świeżo wydane „nowe życie” to z kolei eksploracja najróżniejszych stylistyk, od zadymionego trip-hopu po pełen werwy rap-rock. Sporo o charakterze tego materiału mówi zestaw gości, wśród których znaleźli się m.in.: Łajzol, Kosi, Rosalie., Ofelia czy Hałastra. Najważniejszą cechą muzyki asthmy pozostaje jednak przekaz – zdecydowany, pełen politycznych deklaracji i zaangażowania w sprawy dotyczące całego młodego pokolenia Polaków. To będzie koncert i prawdziwe expose. Charyzmatycznego rapera będzie można posłuchać na FEST Festivalu w piątek 11 sierpnia.
Zachwyciła w zeszłym roku na urokliwej scenie Magic Forest, więc teraz będzie podziwiać ją większa publiczność. Kariera KIWI nabiera tempa i ciężko się dziwić – reprezentantka Fonobo z niezwykłą lekkością miesza zmysłowe R&B z onirycznym art-popem. Jej zeszłoroczny, debiutancki album „Pętla” demonstruje szeroki zakres możliwości i ambicji młodej artystki. Tegoroczne, oparte na ambientowym brzmieniu „Paranoje” stanowią najmocniejszy jak dotąd materiał w jej dorobku. Warto zapamiętać ten pseudonim, bo o KIWI niedługo będą mówić wszyscy. Piosenkarka wystąpi na FEST Festivalu w sobotę 12 sierpnia.
Wśród wcześniej ogłoszonych gwiazd FEST Festivalu 2023 znaleźli się m.in: The Chemical Brothers, Peggy Gou, Kasabian, Róisín Murphy, Yungblud, M83, Ferg, Sofi Tukker, AJR, 070 Shake, Don Diablo, Bonobo, Yung Lean, Oliver Heldens, Aitch, Bladee i Blossoms. To jednak tylko ułamek bogatego we wrażenia i eklektycznego repertuaru, który ma do zaoferowania najbardziej różnorodny festiwal w Polsce. Pomiędzy 9 a 13 sierpnia w Parku Śląskim będzie można posłuchać ponad 200 występów. Na tym jednak liczba atrakcji się nie kończy. FEST Festival to miasteczko festiwalowe, które tętni życiem i oferuje rozmaite aktywności: od lotu balonem czy podziwiania występów cyrkowców, przez możliwość spróbowania wakeboardingu lub zażycia relaksującego masażu, po udział w licznych warsztatach i dyskusjach z udziałem ekspertów z przeróżnych dziedzin. FEST to festiwal możliwości i wyboru.
Bilety na FEST Festival 2023 w puli SPRING TIX są dostępne na stronie www.festfestival.pl oraz Going.
KARNET 4-DNIOWY SPRING TIX – 749 PLN
KARNET WEEKENDOWY SPRING TIX – 549 PLN