fot. mat. pras.
Roxie Węgiel promuje nadchodzący album „13+5”, dzieląc się z fanami kolejnymi singlami i udzielając wywiadów. W weekend na naszych łamach mogliście zobaczyć Flintesencję z jej udziałem, wokalistka pojawiła się także w podcaście Żurnalisty, gdzie zdradziła m.in., że jako 17-latka została milionerką. Roxie podzieliła się także kilkoma refleksjami na temat show-biznesu, przyznając, że w branży spotkało ją trochę przykrości. Wokalistka wspomina szczególnie incydent z udziałem Blanki Lipińskiej.
– To jest śmieszne. No Blanka w ogóle… no nie, to jest hit. Ja pamiętam, jak na gali Plejady właśnie spotkałam się z Blanką i miałam taką kreację… miałam takie ramiona po prostu takie sterczące. No i Blanka tak na mnie spojrzała, zjechała mnie z góry do dołu i powiedziała: „No, Ty chyba nie powinnaś obok mnie stać”. Samo to już o niej dużo świadczy – mówiła.
Pisarka odniosła się do jej słów podczas instagramowego Q&A. Poproszona przez jedną z obserwujących jej profil osób o komentarz do wypowiedzi Roxie, odparła:
– Ze względu na to, o czym są moje książki, i jak bardzo ich kontrowersyjność została nadmuchana w naszym kraju, od początku mam zasadę, że nie pozuję z dziećmi. Roksi miała wtedy chyba 14 czy 15 lat. Nie uważałam, że dobrze będzie dla niej, by stała koło laski, która jest pierwszym „złem wcielonym” tego kraju. Ot i cała fascynująca historia. Bardzo jest mi przykro, że odebrała to personalnie.
