ReTo: „Mam świadomość, że mam trochę przerośnięte ego”

Artysta wyjaśnił, dlaczego dołączył do wytwórni Borixona.


2017.12.04

opublikował:

ReTo: „Mam świadomość, że mam trochę przerośnięte ego”

foto: kadr z wideo

ReTo był niedawno gościem Bartosza Borusiaka w audycji „Na rapie” emitowanej na falach Radia Wnet. W sieci można znaleźć zapis rozmowy, w której poruszono m.in. tematy ewentualnego „pójścia na swoje” oraz okoliczności, w jakich ReTo dołączył do New Bad Label. Artysta przyznał, że dobrze czuje się w NBL i póki co nie zamierza nigdzie się stamtąd ruszam. – Jaram się, że na tym etapie, na którym jestem, mogę być raperem, czyli mogę skupić się na kolejnych albumach, na rozkminianiu, jak to ma brzmieć i na pracy nad tym. Mając swoją wytwórnię dokładam sobie na głowę. Uważam, że jeszcze jestem na to za młody – powiedział ReTo. Raper wyjaśnił, że aby móc myśleć o własnym labelu, musi trochę okrzepnąć i umocnić swoją pozycję na scenie, bo tylko wtedy ktoś mógłby chcieć pójść za nim i nagrywać dla jego wytwórni.

Artysta przyznaje, że zasilił szeregi labelu Borixona, ponieważ to właśnie NBL zgłosiło się do niego jako pierwsze. Nie oznacza to jednak, że nie było innych zainteresowanych pozyskaniem go. – Nie będę teraz mówił, o jakich wytwórniach mowa, ale dostałem informację, że w tym okresie jeszcze parę wytwórni było zainteresowanych i miało się odzywać, tylko po prostu tak NBL się wstrzeliło, że odezwało się idealnie wtedy, kiedy było trzeba.

Na podjęcie decyzji wpłynął nie tylko refleks New Bad Label, ale też otoczka wytwórni. – Wewnętrznie jestem raperem i człowiekiem trochę zbuntowanym. Może wcześniej nie do końca widziałem dla siebie miejsce, za to tutaj samo nazewnictwo, sama wytwórnia w swoim klimacie mi się spodobała. To jest jedno. A druga sprawa to to, że mam świadomość, że mam troszeczkę przerośnięte ego i miałem świadomość, że mogę być w wytwórni, w której będę praktycznie rodzynkiem, bo na początku byliśmy tylko ja i Borygo. Tak naprawdę już gdzieś tam doszło do tego, że ludzie bardzo mocno wiążą mnie z tą wytwórnią – podsumował artysta.

Polecane