– Niechęć Mitta Romneya do gejowskich małżeństw i związków partnerskich na pewno nie spodobałaby się Philipowi. Mój syn miał wspaniałych przyjaciół-gejów, którzy zasługują na równe traktowanie i taki sam szacunek, bez względu na to, czy żyją w Irlandii, czy w Stanach Zjednoczonych – powiedziała kobieta w rozmowie z „Hot Press”. – Tak samo Philip nie popierałby polityki opodatkowania najbiedniejszych warstw społeczeństwa i obniżania podatków wśród bogaczy. Za nic w świecie nie zgodzę się, aby nazwisko Lynott było łączone z którymś z tych pomysłów.