Ray J wraca do sprawy seks taśmy z 2007 roku
Ray J ponownie uderza w Kim Kardashian oraz jej matkę Kris Jenner, składając kolejny pozew dotyczący słynnej seks taśmy z 2007 roku. Artysta twierdzi, że celebrytki od lat manipulują faktami i przedstawiają go w nieuczciwym świetle.
Pozew Kim i Kris kontra pozew Raya J
Niedawno Kim Kardashian i Kris Jenner wniosły pozew o zniesławienie przeciwko Rayowi J po tym, jak muzyk publicznie sugerował, że grozi im śledztwo za poważne przestępstwa. W odpowiedzi raper twierdzi, że celebrytki złamały prywatną umowę dotyczącą nieporuszania tematu seks taśmy w mediach.
Oskarżenia o manipulacje narracją
Ray J uważa, że rodzina Kardashianów przez lata budowała fałszywą narrację, przedstawiając go jako winnego ujawnienia nagrania, podczas gdy – według niego – materiał został nagrany i dystrybuowany za obopólną zgodą, przy wiedzy i akceptacji rodziny Kim.
Roszczenia finansowe rapera
Serwis „Reality Tea” poinformował, że Ray J domaga się od Kardashian i Jenner miliona dolarów odszkodowania oraz pokrycia kosztów sądowych. Według muzyka celebrytki miały wielokrotnie wykorzystywać temat taśmy dla własnych korzyści medialnych.
Ostra reakcja prawnika Kim Kardashian i Kris Jenner
Alex Spiro, prawnik reprezentujący Kardashian i Jenner, stanowczo odrzucił zarzuty. Określił działania Raya J jako bezpodstawne i chaotyczne, prognozując, że raper ponownie przegra przed sądem.
– Po uświadomieniu sobie, że przegrywa sprawę i błądzi, te chaotyczne i niespójne dygresje nikogo nie przerażają. Ray J przegra również tę błahą sprawę – stwierdził Spiro, cytowany przez „Page Six”.