– R Kelly nigdzie się nie wybiera. Po prostu ten gość jest na tyle wszechstronny i zdolny do tworzenia wszystkich gatunków muzycznych, że korzysta z tego daru – charakteryzuje siebie artysta. A swoje ostatnie poczynania tłumaczy tak: – Gdy działasz na rynku dwadzieścia kilka lat i dajesz ludziom to, czego oczekują (a oni lubią powtarzać, że kochają się przy twojej muzyce), sprawia ci to przyjemność, a zarazem chcesz się też rozwijać, realizować to, co siedzi w tobie.