fot. Polsat / mat. pras.
Ewelina Lisowska jako Wiz Khalifa, Bogumił Romanowski jako Drake, Kuba Szmajkowski jako Kendrick czy Maja Hyży jako Bill Withers – na przestrzeni ostatnich kilku lat zagraniczne media kilkukrotnie poruszały temat tzw. blackface’u w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” Polsatu. Stacja nigdy nic sobie z tego nie robiła i uczestnicy programu wykonując piosenki śpiewane pierwotnie przez czarnoskórych, byli poddawani stosownej charakteryzacji.
Blackface w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” potępiały m.in. redakcje „The Guardian”, „The Independent”, „Metro” czy „Mirror”. Tę praktykę krytykowali również licencjodawcy formatu – firma Banijay. – Banijay potępia lokalny sposób wydania “Twoja twarz brzmi znajomo” przez Endemol Shine Polska, który jest sprzeczny z globalnymi wartościami naszej grupy. Trwa wewnętrzne dochodzenie i zostaną podjęte odpowiednie kroki – mówił „Variety” rzecznik Banijay (cytat za Wirtualnymi Mediami).
Wygląda jednak na to, że era „malowania twarzy” w programie stacji dobiegła końca. W zbliżającej się wielkimi krokami (premiera w marcu) 20. edycji programu nie uświadczymy blackface’u. To efekt inicjatywy właścicieli formatu i by Polsat mógł dalej emitować program na swojej antenie musiał się do niej zastosować.
„Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez globalną grupę medialno-rozrywkową Banijay, zmiana koloru skóry uczestników lub naśladowanie innych cech fizycznych w sposób, który mógłby zostać uznany za rasistowski, są niedozwolone w żadnej produkcji tego formatu. Oznacza to, że od najnowszej edycji programu uczestnicy nie będą zmieniać koloru skóry ani naśladować innych cech fizycznych, które mogłyby zostać uznane za przywłaszczenie kulturowe” – czytamy w komunikacie Endemol Shine Polska, producentów „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
