fot. fb.com/afterek.club
Kolejna odsłona korespondencyjnego konfliktu między poznańskim gangsterem Westernem a Sentino. Po tym jak Western powiedział, że „pogonił” Sentino z miasta, raper naturalnie zaprzeczył, przekonując, że sam zdecydował się wyjechać.
– Jest geniuszem, jeśli chodzi o teksty. Temu chyba nikt nie zaprzeczy. Ale jest też totalnym roj***uńcem, totalnym odklejeńcem, jeśli chodzi o swoje normalne życie. Mafie albańskie, sycylijskie, tureckie itd. Przeciąłem się z nim raz w Poznaniu. Poszedłem z nim na miasto. Wtedy pomyślałem, że pie***oli bzdury, ale nie zwracałem na to uwagi. Ale nad ranem, w pewnym pięciogwiazdkowym hotelu doskoczył do konsjerża i straszył go, że przebije mu gardło itd. Wtedy interweniowałem. Wjechałem do jego pokoju i powiedziałem: „Słuchaj, leśny głuptasie, masz 24g na opuszczenie Poznania. I tak zakończyłem jego przejmowanie Poznania – mówił, przedstawiając swoją wersję wydarzeń Marek „Western” Fersterman.
Według Sentino sytuacja wyglądała zgoła inaczej.
– Z całym szacunkiem, ale miałem umowę najmu na sześć miesięcy w CP do 1.4.23. Tu pan mnie oprowadził po całym mieście i widzieliśmy się 2-3 razy w kasynie. Pogoda i brak możliwości nagrywania w wielkim penthousie pogoniły mnie z Poznania, nikt inny. To że pana kolega chciał mnie okraść pod wpływem alkoholu, to ryzyko zawodowe celebryty, ale przez bliskość Berlina, z którego pochodzę, gwarantuję, że ludzie mojego wyznania dość szybko by się pojawili w pięknym pana Poznaniu. Pamiętam miłe wieczory zakrapiane wódeczką, zrobiłem panu zajebisty prezent i zawsze zachowywałem się wobec pana kulturalnie. Dzięki za promocję i dużo zdrowia – napisał w stories na Instagramie raper.
Western odniósł się do tych słów. Wprawdzie gangster mówi, że odwołuje się do filmu Sentino, ale żadnego filmu nie było, w rzeczywistości komentuje jego powyższą wypowiedź ze stories.
– Powiedziałeś, że jakiś mój znajomy chciał cię okraść. Prawda jest zupełnie inna. Mój znajomy wypłacił ci lepę i zacząłeś sp***alać. Powiedziałeś też, że możesz przyjechać z chłopakami z Niemiec, z jakąś mafią. Krótko, wioskowy idioto – przyjedź z nimi do Poznania i tym samym zapewnisz mi odrobinę przyjemności i adrenaliny, bo mam tego deficyt, a kocham ryzyko.
Znając cię z różnych przekazów, to jesteś bajkopisarzem. Nie masz żadnych chłopaków. Jakbyś miał, to byś przyjechał i byłoby po sprawie. Nie masz kręgosłupa ulicznika. Przyznaję, jesteś geniuszem, jeśli chodzi o twórczość, ale ci odpi***ło, masz jakąś dwubiegunówkę – mówi do Sentino Western.
Czy tym razem raper także odpowie, zobaczymy.