Pod koniec listopada informowaliśmy, że mgk „na jakiś czas wyjeżdża z domu”, zostawiając w nim ciężarną Megan Fox. Artysta wyjaśnił, ze „musi się na jakiś czas zaszyć, by skupić się na pracy nad nowym albumem”. Wygląda jednak na to, że związek muzyka z gwiazdą „Transformers” jest już historią. Amerykańskie media informują, że Megan zostawiła Colsona po awanturze wywołanej kolejną zdradą, której miał się dopuścić twórca. Według TMZ.com Fox znalazła w telefonie partnera treści, mające być dowodem jego niewierności.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
Przyjaciele Megan namawiali ją do całkowitego zerwania relacji z arytstą i wygląda na to, że Fox zastosowała się do ich rad. Problem w tym, że aktorka ma urodzić w marcu dziecko, a mgk deklaruje, że chce uczestniczyć w jego wychowaniu. TMZ, powołując się na osoby z otoczenia Megan Fox, informuje, że gwiazda „usunęła mgk ze swojego życia” i „nie chce mieć z nim nic wspólnego”. Wygląda więc na to, że to definitywny koniec związku, a o ilości czasu, które dziecko będzie spędzało z ojcem, zdecyduje sąd.