fot. Karol Makurat / tarakum.pl
Emerytury dla artystów to temat rzeka, który od czasu do czasu daje o sobie znać głośniej. Przed kilkoma dniami wątek wrócił za sprawą wypowiedzi prof. Gertrudy Uścińskiej. Prezes ZUS przypomniała wszystkim narzekającym na emerytury, że wysokość świadczeń jest uzależniona od tego, jakie składki odprowadzamy do systemu.
– W wielu wypadkach wolne zawody, artyści zawierają umowy o dzieło, które nie rodzą żadnego obowiązku ubezpieczenia społecznego. Generalnie można powiedzieć tak: trzeba płacić składki, by budować kapitał emerytalny. Zdarzają się przypadki, że takie osoby nie mają w ogóle składek emerytalnych na naszym koncie, a w debatach publicznych ostro podnoszą, że są bez uposażenia. Jest tu zasada wzajemności, proporcjonalności, adekwatności. Jeśli płacimy mało do ZUS, to i świadczenie jest niskie – mówiła prof. Uścińska.
Sprawdź także: Taylor Swift odwołuje trasę koncertową
Jakiej wysokości świadczenia otrzymują polskie gwiazdy?
– Teraz mam 1600 złotych. Większość ludzi ma taką emeryturę. W latach 70. i 80. nikt nie myślał o emeryturze, nie zadbaliśmy o to, że trzeba płacić jakieś składki – mówiła Maryla Rodowicz. W momencie przejścia na emeryturę Krzysztof Cugowski zdradził, że na jego konto wpływa 570 złotych. – Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić, więc będę musiał śpiewać do śmierci jak Mieczysław Fogg – komentował w 2017 roku artysta.
Na przeciwnym biegunie jest Zenek Martyniuk, król disco polo, który – choć na razie nie myśli o przejściu na emeryturę – podkreśla, że od lat na nią zbiera.
Sprawdź także: Bella Thorne w gorącej sesji z gwiazdą porno
– Ja co miesiąc opłacam składkę w wysokości czterech tys. zł, ale na szczęście na razie sporo koncertuję i nie mam zamiaru iść na emeryturę. Zobaczymy, jak będzie, jak przyjdzie na to czas – mówi Wirtualnej Polsce Martyniuk.
Na jaką emeryturę może liczyć muzyk? Zdaniem Super Expressu kiedy lider Akcentu zacznie pobierać świadczenie, na jego konto może co miesiąc wpływać pięć tysięcy złotych, a nawet więcej. Zenek Martyniuk skończy w tym roku 52 lata, więc do emerytury jeszcze ponad dekada.
