fot. mat. pras.
Ostatnie miesiące to słodko-gorzki czas w życiu zawodowym Słonia. Raper wydał znakomicie przyjęty album „REDRUM”, na rynek trafiła także sygnowana przez niego gra wideo „M.E.A.T.”, która powstała dzięki ogromnej aktywności fanów w kampanii crowdfundingowej. Z drugiej strony pandemia uniemożliwiła artyście granie koncertów, a także zmusiła do zamknięcia poznańskiego pubu Złe Miejsce. W wywiadzie dla What’s Next raper zapytany o to, czy muzyka pozostaje u niego na pierwszym miejscu, czy też zamierza się teraz skupić bardziej na produkcji gier wideo, uspokoił słuchaczy, mówiąc, że nagrywanie i koncerty to dla niego priorytet. Nie oznacza to bynajmniej, że artysta zaniedba gry wideo.
– Najbliższe projekty będą ściśle związane z uniwersum M.E.A.T.-a i mówiąc szczerze, mamy pomysły już na co najmniej trzy kolejne tytuły z nim związane. Własny świat nas w niczym nie ogranicza. Jeśli będziemy chcieli stworzyć warcaby z naszymi „telesatrionowymi” zasadami, to to zrobimy. Pod koniec tego roku widzimy się najprawdopodobniej na Kickstarterze z projektem MMORPG – zapowiedział w rozmowie z Przemysławem Dwojackim Słoń.
Czy raper nie boi się, że jego projekt przepadnie na Kickstarterze? Bynajmniej, po osiągnięciu świetnego wyniku w Polsce Słoń nie może się doczekać, by spróbować swoich sił na szerszą skalę.
– Polska jest dla nas pierwszym krokiem. Jesteśmy bardzo małym, niezależnym studiem i połączenie wszystkich elementów naraz jest bardzo trudne i pracochłonne. Cały czas się rozwijamy i pracujemy nad kolejnymi projektami. W żadnym wypadku nie boimy się kampanii międzynarodowej, a wręcz nie możemy się jej doczekać. W kategorii gier komputerowych pobiliśmy wszelkie rekordy zbiórek crowdfundingowych w Polsce i zamierzamy powtórzyć sukces na arenie międzynarodowej – deklaruje raper.
