foto: P. Tarasewicz
Po 55 latach historia Genesis dobiegła końca. W sobotni wieczór w Londynie grupa zagrała ostatni koncert trasy The Last Domino?. Jak powiedział w trakcie występu Phil Collins, był to także ostatni występ w historii grupy. Co warte podkreślenia – wśród widzów obecnych w The O2 Arenie był także Peter Gabriel, współautor pierwszych sukcesów grupy, który opuścił jej szeregi w połowie lat siedemdziesiątych. – Być może to on cały czas krzyczy „Supper’s Ready”, nie wiem – żartował ze sceny Collins.
– Dzisiaj jest wyjątkowy wieczór. To ostatni koncert trasy i ostatni koncert Genesis – przyznał w trakcie występu wokalista. Po owacji fanów muzyk śmiejąc się dodał: – Wciąż nam trudno uwierzyć, że przyszliście nas zobaczyć. Jutro znajdziemy sobie prawdziwą pracę.