Foto: P. Tarasewicz
Zapowiadany na ten rok album Peji i Braha początkowo miał być płytą Slums Attack, a więc krążkiem, w którego prace będzie zaangażowany także DJ Decks. Z racji jednak na to, że drogi tego ostatniego i RPS’a się rozeszły, jedynym producentem materiału będzie pochodzący z Gdańska Brahu.
„Od początku kiedy proponowałem jeszcze tytuł płyty Darkowi, zaproponowałem też pomoc Braha w produkcji materiału. Od tamtego czasu minęło sporo czasu. Finalnie pozostał tytuł, który zobowiązuje do podjęcia wyzwania w postaci nagrania krążka. Pozostał też Brahu, bo tak się umówiliśmy”, tłumaczy Peja na swoim Facebooku. Zapewnia też, że dotychczas nie zarejestrował na „Remisję” żadnego utworu. „Nie może być zatem mowy o wymianie muzyki Decksa na bity Braha. Remisja została napisana (nadal się pisze) według planu, czyli po gorącym okresie związanym z wydaniem płyty DDA”.
Obecnie poznański weteran przymierza się do wejścia do studia. Jak przekonuje, szykuje się naprawdę mocny i świeży krążek: „Bity są wyjebane, są tym czego oczekiwałem i jest to potocznie mówiąc naprawdę dobra zmiana. Zmiana, którą nie bez powodu zaproponowałem. Brahu to gość, z którym zaczynałem pracować jeszcze przed wydaniem 1 płyty solowej a kawałek „Bragga”, jeden z wyprodukowanych na SŻG do dziś jest sztandarowym punktem każdego koncertu”.
Planowana premiera – 2 grudnia.