Ólafur Arnalds to islandzki multiinstrumentalista . Tworzy świat delikatnych kompozycji symfonicznych, łącząc w niezwykły sposób brzmienie smyczków i pianina. Z sukcesem łączy klasykę i pop. Sam mówi o tym w ten sposób: „Scena klasyczna wydaje się zamknięta dla ludzi, którzy nie studiowali muzyki przez całe swoje życie. Chciałbym wnieść mój klasyczny wpływ w życie ludzi, którzy zazwyczaj nie słuchają tego rodzaju muzyki – otworzyć ich umysły. Zwłaszcza ludzi młodych, którzy zdają się stanowić najliczniejszą grupę wśród mojej publiczności”.
Niewątpliwym bodźcem dla kariery kompozytora był udział w koncertach legendarnej formacji Sigur Rós w roli supportu (Ólafur wystąpił także w warszawskim Parku Sowińskiego), dzisiaj jednak Arnalds pracuje już na własne nazwisko i czyni to z sukcesem! Świadczą o tym zarówno owacyjnie witane koncerty, jak i doskonałe recenzje jego drugiego krążka. O zawrót głowy przyprawiają peany kierowane pod adresem artysty w tak prestiżowych magazynach i portalach jak Uncut, Clash, Dazed & Confused, Paste, Pitchfork czy Drowned In Sound.
Po świetnym przyjęciu w listopadzie 2010 roku Ólafur Arnalds zdecydował się na powrót do naszego kraju. Muzyk pojawi się w Polsce w ramach promocji swojej drugiej płyty „…and they have escaped the weight of darkness”. To z pewnością album inny od debiutu – przede wszystkim pojawia się na nim nowy producent, Barđi Jóhannsson z formacji Bang Gang, który pomógł artyście odejść od charakterystycznego minimalizmu i przekonał go do sięgnięcia po nowe instrumenty. To także płyta bardziej pozytywna w brzmieniu, niż poprzednie dzieła muzyka.
Wszystkich ciekawych nowego brzmienia Ólafura zachęcamy do zajrzenia na stronę http://livingroomsongs.olafurarnalds.com/ – to muzyczny zapis jednego tygodnia w jego salonie w Reykjavíku w październiku 2011 roku. Czy odtworzy to brzmienie w Polsce?