Ochrona Prince’a powstrzymała Diddy’ego przed pobiciem Cassie

Emocjonalne zeznania byłej asystentki artysty


2025.05.30

opublikował:

Ochrona Prince’a powstrzymała Diddy’ego przed pobiciem Cassie

Proces karny Seana „Diddy’ego” Combsa wkroczył w 12. dzień, przynosząc poruszające i szokujące zeznania. Była asystentka artysty, występująca pod pseudonimem „Mia”, opowiedziała w sądzie o wielokrotnych napaściach seksualnych, gwałtach i groźbach, których miała doświadczyć ze strony Diddy’ego.

„Mia płakała podczas zeznań” – relacjonują obecni na sali dziennikarze. Jej słowa w wielu miejscach pokrywały się z wcześniejszymi oskarżeniami Cassie, dotyczącymi m.in. szantażu i przemocy psychicznej.

Makabryczne znaleziska w pokojach hotelowych

Mia opisała, jak po nocach spędzonych przez Diddy’ego i Cassie w hotelach musiała sprzątać świece, olejki, potłuczone szkło i ślady krwi. Jak twierdzi, Diddy miał jej powiedzieć, że to „krew menstruacyjna”.

Wspomniała także o incydencie na imprezie organizowanej przez Prince’a, gdzie Diddy miał zaatakować Cassie. Według jej relacji, sytuację powstrzymała dopiero interwencja ochrony muzyka.

Sekstaśmy jako narzędzie szantażu i relacje Cassie z celebrytami

Czwartkowe przesłuchania rozpoczęły się od stylisty gwiazd Deonte Nasha, który współpracował zarówno z Diddym, jak i Cassie. Nash zeznał, że widział, jak Diddy groził
Cassie sekstaśmami, próbując zniszczyć jej karierę muzyczną.

Podczas przesłuchania przez obronę, Nash został zapytany o życie uczuciowe Cassie poza relacją z Diddym. Wspomniał o jej kontaktach z byłym futbolistą Andre Branchem i koszykarzem znanym tylko jako Brandon.

Największe poruszenie wywołało jednak jego przyznanie, że to on zapoznał Cassie z Michaelem B. Jordanem. Przypomnijmy, że Cassie wcześniej zeznała, iż Diddy podejrzewał ją o romans z popularnym aktorem.

Obrona Diddy’ego: „Czy naprawdę była uwięziona?”

Prawnik Diddy’ego próbuje podważyć narrację o „uwięzieniu” Cassie w toksycznej relacji, sugerując, że jeśli jej stylista czuł się na tyle swobodnie, by umawiać ją z innym mężczyzną, to jej sytuacja nie była aż tak dramatyczna, jak twierdzi.

Na dziś zaplanowano dalsze przesłuchanie Mii – tym razem przez obrońców Diddy’ego. Wciąż nie wiadomo, czy sam Diddy zdecyduje się zeznawać. Jego główny adwokat, Marc Agnifilo, przyznał wcześniej w rozmowie z TMZ, że „nie jest pewien, czy uda mu się powstrzymać Diddy’ego przed wejściem na ławę świadków” – jednak obecnie wydaje się to mało prawdopodobne.

Polecane