Prosty, ale niezwykle poetycki klip przedstawia zmagającego się z codziennością bohatera, dla którego świecące słońce jest ostatnią nadzieją i ucieczką od myśli „czy będzie świt, czy będzie dzień, czy umarł świat…”.
Klip do "Atramentowe rumby".
2013.05.29
opublikował: Wojtek Ekonomiuk
Prosty, ale niezwykle poetycki klip przedstawia zmagającego się z codziennością bohatera, dla którego świecące słońce jest ostatnią nadzieją i ucieczką od myśli „czy będzie świt, czy będzie dzień, czy umarł świat…”.