fot. Luka McGhie
Jessie Ware nie zwalnia tempa – czas na singiel „Freak Me Now” we współpracy z elektropopową artystką Róisín Murphy. Pierwotna wersja utworu znalazła się na ostatnim krążku artystki. Doceniony przez krytyków „That! Feels Good!” zadebiutował na trzecim miejscu w Wielkiej Brytanii.
Uwielbiany przez fanów utwór przywraca elektryzującą energię, za którą tak pokochaliśmy „That! Feels Good!”. Wyprodukowany przez Stuarta Price’a „Freak Me Now” łączy dobrze znane wszystkim wpływy elektroniki lat 80. z nowoczesną wrażliwością, która sprawia, że muzyka Jessie jest tak uzależniająca. Artystki dołożyły wszelkich starań, aby stworzyć doskonały letni przebój.
– To ogromny zaszczyt gościć królową disco Róisín Murphy na „Freak Me Now”. Wysłałam jej wiadomość z nadzieją, że może być zainteresowana współpracą i zanim się zorientowałam, już była w studiu – wspomina Jessie. – Poszła prosto do studia, nagrała wszystkie swoje wokale i wysłała je do nas. Od wielu lat podziwiam jej pracę i bardzo ją szanuję. To niesamowite mieć ją na jednym z najlepszych kawałków na „That! Feels Good!”. Nie mogę się doczekać naszych przyszłych występów! Wiem, że moi fani oszaleją na jej punkcie tak jak ja. Nadal nie mogę uwierzyć, że mamy razem piosenkę i stworzyłyśmy do niej niesamowity teledysk. Jest pełna wdzięku, jest wspaniałomyślna, jest pionierką – to Róisín Murphy z „Freak Me Now”.
Podobne odczucia ma Róisín: – Jessie jest po prostu genialna, jest bardzo utalentowaną songwriterką i niesamowitą piosenkarką. Jest naprawdę piękna, ale i bardzo zabawna, nigdy nie traktuje siebie zbyt poważnie. Od jakiegoś czasu rozmawiałyśmy o współpracy. Kiedy wysłała mi utwór „Freak Me Now”, po prostu go pokochałam. Poczułam, że pasuję do tej piosenki. Świetnie bawiłyśmy się przebierając w dniu nagrania, to był modowy chaos! Przypominał kulisy wyprzedaży staroci. Śmiałyśmy się non-stop i przez cały dzień wygłupiałyśmy! Po prostu ją kocham, kocham wszystko, co wiąże się z pracą z nią.
