– Mam mnóstwo piosenek – zdradził Flo Rida portalowi Billboard.com. – Już podczas prac nad poprzednim krążkiem miałem kilka utworu w zapasie. Teraz muszę jedynie otworzyć pudło i wybrać z niego to co najlepsze. Przez większość czasu przebywam w studiu – jeżeli mnie tam nie ma, oznacza to, że jestem w trasie, choć i wtedy mogę nagrywać różne rzeczy na moim iPhonie.
Konkretna data premiery nie jest znana, jednak Flo uspokaja – to kwestia tygodni, może miesięcy. – Fani nie mogą się doczekać. Piszą do mnie na różnych portalach, ich zainteresowanie sprawia mi wiele przyjemności.