CGM

Nick Cave długo krytykował sztuczną inteligencję. Wygląda na to, że zmienił zdanie

Wystarczył jeden film.

2025.07.29

opublikował:

Nick Cave długo krytykował sztuczną inteligencję. Wygląda na to, że zmienił zdanie

Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl

Rozwój sztucznej inteligencji budzi negatywne emocje w wielu środowiskach, w tym wśród artystów. Jedni boją się, że narzędzia napędzane AI z czasem ich zastąpią, inni wściekają się na pozbawione duszy wykwity, będące owocami promptów. Nick Cave był dotychczas w tej drugiej grupie. Australijczyk narzekał w wywiadach na „żałosne” i „groteskowe” teksty pisane przez ChatGPT „w stylu Nicka Cave’a”. Teraz jednak artysta zetknął się z dziełem stworzonym przez AI, które zrobiło na nim duże wrażenie.

W internecie pojawił się teledysk do wydanej 40 lat temu piosenki „Tupelo” The Bad Seeds. Za jego przygotowanie odpowiada Andrew Dominik, reżyser, który pracował z Cave’em nad „One More Time with Feeling” i „This Much I Know To Be True”. Dominik, korzystając ze sztucznej inteligencji, stworzył teledysk, w którym możemy zobaczyć „ożywionego” Elvisa Presleya i śledzić rozmaite wydarzenia z jego życia, w tym narodziny w miejscowości Tupelo.

Cave pod wrażeniem możliwości AI

Cave zdradził że Dominik przygotował klip bez jego wiedzy, a przy okazji przyznał, że jest pod wrażeniem historii opowiedzianej w teledysku zrealizowanym przez sztuczną inteligencję.

Uznałem, że to niezwykle głęboka interpretacja utworu – pełna duszy, poruszająca i całkowicie oryginalna opowieść o „Tupelo”. To hołd zarówno dla Elvisa Presleya, jak i samej piosenki. Ożywione przez AI zdjęcia Presleya miały w sobie coś niepokojącego, jakby został wskrzeszony z martwych, a obrazy ukrzyżowania i zmartwychwstania na końcu były zarazem szokujące i głęboko poruszające. Gdy oglądałem surrealistyczny film Andrew, moje podejście do AI jako narzędzia artystycznego zaczęło się zmieniać. Do pewnego stopnia zmieniłem zdanie – skomentował artysta.