fot. mat. pras.
Kiedy w 2018 roku Natalia Szroeder i Ralph Kaminski spotkali się w naszej redakcji, wiedzieliśmy, że prędzej czy później usłyszymy ich w jednym utworze. Wówczas Natalia była gościem podcastu Dwa Światy Ralpha i Artura Rawicza, dziś to ona jest gospodynią, a Kaminski zaproszonym do współpracy artystą.
Na kanale Natalii pojawiło się wideo do przejmującej ballady „Przypływy”, która jest kolejnym singlem zapowiadającym drugi krążek wokalistki. Sam utwór od północy jest dostępny w serwisach streamingowych.
– „Przypływy” mają wyjątkową historię. Pewnego późnowiosennego wieczoru, w ubiegłym roku, napisaliśmy z Archiem Shevskym melodię. Pamiętam, jacy byliśmy nią podekscytowani. Jeszcze bez tekstu, bez ładu i formy, ale linia była taaaaka piękna. Pełna emocji wysłałam te roboczą, mocno nieopierzoną wersję moim rodzicom. Następnego dnia dostałam wiadomość od taty – zakochał się w tej melodii równie mocno jak my i, natchniony dźwiękami, napisał wiersz. Ja oczywiście popłakałam się jak dziecko (absolutny klasyk, jeśli o mnie chodzi), dodałam ciut od siebie, odrobinę poprzestawiałam, by zgrywało się z melodią. I w ten sposób powstał tekst do „Przypływów”. Tatku. Kocham. Dziękuje ci.
Wiedzieliśmy z Archiem od pierwszych dźwięków piana, ze ten utwór to duet. I od pierwszych dźwięków melodii, z kim muszę ten duet zaśpiewać. Ralph, jestem twoją fanką od czterech lat, o czym wiesz oczywiście. Zaszczytem i ogromnym szczęściem dla mnie jest twoja obecność w tej piosence. Dziękuje za wyrozumiałość, profesjonalizm i ART na światowym poziomie – komentuje Natalia, która obchodzi dziś urodziny.
Pierwszym singlem promującym następcę „NATinterpretacji” było „Powinnam?”. Nieco ponad miesiąc po premierze klip do tej piosenki ma już ponad 1,5 mln wyświetleń na YouTube.
– „Powinnam?” to podsumowanie ostatnich lat moich muzycznych działań, ciągłych prób sprostania wymaganiom wszystkich, doskakiwanie do poprzeczek, do których nie miałam ochoty doskakiwać. Rok 2021 będzie początkiem czegoś nowego, wyczekanego, wypracowanego i wymarzonego – mogliśmy przeczytać przy okazji premiery klipu.
Końcówka marca przyniosła kolejny singiel „Połóż się tu”.
– Nie mogłam wymarzyć sobie piękniejszej celebracji miliona wyświetleń pod klipem do „Powinnam?” Od premiery minęły zaledwie dwa tygodnie, a ja z ogromną radością przychodzę dla Was z kolejną premierą. „Połóż się tu” to kartka z mojego pamiętnika, a tak już całkiem precyzyjnie – z 14 maja zeszłego roku. Piosenkowo porymowana, ciut przerobiona i posklejana, ale ostatecznie naprawdę niewiele tam zmieniłam. Kruchy mamy czas. Trzymajcie się razem i bądźcie zdrowi! – pisała wówczas Natalia.