Natalia Szroeder i Ralph Kaminski łączą siły w pięknym singlu „Przypływy”

Data premiery singla i klipu nie jest przypadkowa.


2021.04.20

opublikował:

Natalia Szroeder i Ralph Kaminski łączą siły w pięknym singlu „Przypływy”

fot. mat. pras.

Kiedy w 2018 roku Natalia Szroeder i Ralph Kaminski spotkali się w naszej redakcji, wiedzieliśmy, że prędzej czy później usłyszymy ich w jednym utworze. Wówczas Natalia była gościem podcastu Dwa Światy Ralpha i Artura Rawicza, dziś to ona jest gospodynią, a Kaminski zaproszonym do współpracy artystą.

Na kanale Natalii pojawiło się wideo do przejmującej ballady „Przypływy”, która jest kolejnym singlem zapowiadającym drugi krążek wokalistki. Sam utwór od północy jest dostępny w serwisach streamingowych.

„Przypływy” mają wyjątkową historię. Pewnego późnowiosennego wieczoru, w ubiegłym roku, napisaliśmy z Archiem Shevskym melodię. Pamiętam, jacy byliśmy nią podekscytowani. Jeszcze bez tekstu, bez ładu i formy, ale linia była taaaaka piękna. Pełna emocji wysłałam te roboczą, mocno nieopierzoną wersję moim rodzicom. Następnego dnia dostałam wiadomość od taty – zakochał się w tej melodii równie mocno jak my i, natchniony dźwiękami, napisał wiersz. Ja oczywiście popłakałam się jak dziecko (absolutny klasyk, jeśli o mnie chodzi), dodałam ciut od siebie, odrobinę poprzestawiałam, by zgrywało się z melodią. I w ten sposób powstał tekst do „Przypływów”. Tatku. Kocham. Dziękuje ci.

Wiedzieliśmy z Archiem od pierwszych dźwięków piana, ze ten utwór to duet. I od pierwszych dźwięków melodii, z kim muszę ten duet zaśpiewać. Ralph, jestem twoją fanką od czterech lat, o czym wiesz oczywiście. Zaszczytem i ogromnym szczęściem dla mnie jest twoja obecność w tej piosence. Dziękuje za wyrozumiałość, profesjonalizm i ART na światowym poziomie – komentuje Natalia, która obchodzi dziś urodziny.

Pierwszym singlem promującym następcę „NATinterpretacji” było „Powinnam?”. Nieco ponad miesiąc po premierze klip do tej piosenki ma już ponad 1,5 mln wyświetleń na YouTube.

„Powinnam?” to podsumowanie ostatnich lat moich muzycznych działań, ciągłych prób sprostania wymaganiom wszystkich, doskakiwanie do poprzeczek, do których nie miałam ochoty doskakiwać. Rok 2021 będzie początkiem czegoś nowego, wyczekanego, wypracowanego i wymarzonego – mogliśmy przeczytać przy okazji premiery klipu.

Końcówka marca przyniosła kolejny singiel „Połóż się tu”.

Nie mogłam wymarzyć sobie piękniejszej celebracji miliona wyświetleń pod klipem do „Powinnam?” Od premiery minęły zaledwie dwa tygodnie, a ja z ogromną radością przychodzę dla Was z kolejną premierą. „Połóż się tu” to kartka z mojego pamiętnika, a tak już całkiem precyzyjnie – z 14 maja zeszłego roku. Piosenkowo porymowana, ciut przerobiona i posklejana, ale ostatecznie naprawdę niewiele tam zmieniłam. Kruchy mamy czas. Trzymajcie się razem i bądźcie zdrowi! – pisała wówczas Natalia.

Polecane