MGK zaprezentował nowy, niezwykle emocjonalny singiel „Your Name Forever”, który jest hołdem dla jego tragicznie zmarłego przyjaciela, Dingo. To utwór pełen bólu i refleksji, w którym artysta dzieli się swoimi uczuciami po stracie bliskiej osoby. W tym wyjątkowym projekcie wsparli go Mod Sun oraz wokaliści z Avenged Sevenfold i Bring Me The Horizon.
„Your Name Forever” – Poruszający Hołd dla Zmarłego Przyjaciela
Utwór „Your Name Forever” to emocjonalny i szczery wyraz żalu i tęsknoty za Dingo, który zginął tragicznie zaledwie dwa tygodnie temu. MGK nie tylko tworzy muzykę, ale także używa jej jako formy wyrazu swojej żałoby, oddając hołd zmarłemu przyjacielowi, który miał wielkie znaczenie w jego życiu. Singiel jest pełen osobistych wspomnień oraz głębokich uczuć, które artysta postanowił wyrazić poprzez słowa i muzykę.
Wideo „Your Name Forever” – Ból i Smutek po Stracie
Klip do utworu, wyreżyserowany przez Sama Cahilla, przedstawia MGK występującego z zespołem na dachu budynku z widokiem na Hollywood Hills. W tle widzimy monumentalny mural, który przedstawia Dingo, zmarłego przyjaciela rapera. Autorem muralu jest znany street artowiec Royyal Dog. W teledysku wpleciono również archiwalne nagrania Dingo, które pokazują jego radosną osobowość oraz pełną energii naturę. To niezwykle poruszający obrazek, który jeszcze bardziej podkreśla emocjonalną wagę tego utworu.
Wokalne Wsparcie od Przyjaciół – Mod Sun, Avenged Sevenfold i Bring Me The Horizon
MGK w „Your Name Forever” nie jest sam. W chórkach artystę wspierają jego bliscy przyjaciele i muzyczni towarzysze – M. Shadows z Avenged Sevenfold, Oli Sykes z Bring Me The Horizon oraz Mod Sun. Dodatkowo, w utworze pojawia się Synyster Gatesz z Avenged Sevenfold, który zagrał na gitarze prowadzącej. Każdy z tych artystów znał Dingo osobiście, co tylko dodaje głębi i autentyczności temu hołdowi. Ich współpraca w tej produkcji jest pełna emocji, co czyni utwór jeszcze bardziej wzruszającym.
MGK o Swoim Przyjacielu – „Będzie mi brakować Twojego Śmiechu”
Na Instagramie MGK podzielił się swoimi uczuciami związanymi ze stratą Dingo. Artysta napisał:
„Będzie mi brakować twoich wspaniałych toastów, będzie mi brakować przybijania z tobą piątki i tego dziwnego australijskiego nadludzkiego uścisku, przez który za każdym razem bolała mnie ręka. Będzie mi brakować twoich skoków na bombę, i tego jak wchodząc do pomieszczenia dodawałeś energii każdemu ważnemu momentowi w moim dorosłym życiu. Będzie mi brakować tego, jak mnie wkurzałeś, ale przede wszystkim będzie mi brakować twojego śmiechu.”
Te słowa doskonale odzwierciedlają wyjątkową więź, jaką łączyła ich przyjaźń. To emocjonalne pożegnanie ukazuje, jak wielką stratą jest odejście bliskiej osoby, która miała tak duży wpływ na życie artysty.
