Foto: @piotr_tarasewicz
Patrząc na historię rodziny mgk, nietrudno dziwić się, że raper wpadł po uszy w sidła uzależnienia. Jego matka opuściła rodzinę, gdy artysta miał zaledwie dziewięć lat. Colson pogodził się z nią dopiero w 2022 r., o czym poinformował fanów, publikując wspólne zdjęcie. Ojciec muzyka również zmagał się z używkami, ponadto w dzieciństwie był świadkiem zabójstwa własnego ojca, a potem stanął w tej sprawie przed sądem. mgk przez lata nadużywał alkoholu, marihuany i tabletek, ale w 2023 podjął próbę zmiany swojego życia i na razie udaje mu się wytrwać.
– Nie powiedziałem nikomu poza najbliższymi osobami – mówił o decyzji pójścia na odwyk w niedawnym wywiadzie dla People.
Artysta od ponad roku nie korzysta z używek. Po tym czasie przyznaje, że „nie jest już zamroczony”. mgk wie jednak, że przed nim długa droga. – Nadal przyjmuję do wiadomości, że ta podróż będzie dla mnie trudna, ale akceptuję to i wybaczam sobie – stwierdza.
Twórca nie ukrywa, że głównym powodem, dla którego postanowił przerwać łańcuch uzależnień w rodzinie, jest jego 15-letnia dziś córka Casie. – Mam córkę, którą kocham całym sercem i za którą jestem gotów umrzeć. Mam piękną rodzinę, grupę wspaniałych przyjaciół i wspaniałe życie. Nie widzę już życia przez mgłę i przez to mogę to docenić – komentuje.
Jedną z osób wspierających mgk na nowej drodze, jest jego partnerka Megan Fox. – Była niezwykle pomocna w radzeniu sobie z psychologicznymi skutkami odstawienia narkotyków – przyznaje wokalista i raper.