Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrz Zakopanego potwierdziła niedawno podpisanie umowy z TVP na organizację tegorocznego „Sylwestra Marzeń”. Na imprezie mają wystąpić Maryla Rodowicz, Edyta Górniak ze swoim synem Alanem, Zenek Marytniuk i Viki Gabor. TVP ma rozmawiać także z Justyną Steczkowską.
Maciej Orłoś, który odszedł z TVP w 2016 roku, postanowił skomentować decyzję TVP o organizacji imprezy.
– Fajnie będzie! Marylka wystąpi, Edytka z Alankiem, Zenek, Viki Gabor i może nawet Justyna Steczkowska. Umowa ma być niebawem podpisana. A to też dzięki, podobno naszej pani premier, Beacie Szydło. Dowiedziała się, że nie wiadomo co z tym Sylwestrem Zakopanem i jak zadzwoniła, gdzie trzeba, ze swoją groźną miną powiedziała, że ma być Sylwester Marzeń w Zakopanem, to razu się przestrasyli i odpisali. A tak serio. Wyobrażacie sobie, że będzie już nowy rząd, a w telewizji polskiej stare porządki i na scenie z Zakopanem sylwestrowy koncercik, jak gdyby nigdy nic, prowadzony przez Tomka Kammela, Idę Nowakowską i Olka Sikorę. Przepraszam, ale chyba się komuś w tej telewizji wszystko popie***liło (…) – powiedział dziennikarz.
– Sylwester Marzeń” to tylko przykład hucpy, która odbywa się w TVP. Ta instytucja potrzebuje gruntownej zmiany, jak najszybciej. Przez ostatnie osiem lat trwało niszczenie Telewizji Polskiej na wszelkich możliwych polach. Odbudowywanie nie będzie łatwe, ale nie ma wyjścia, trzeba publicznie uzdrowić – powiedział na IG dziennikarz – dodał Orłoś na swoim Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie