– Punktem wyjściowym był złożony z czternastu punktów manifest, oparty na manifeście Czarnych Panter. Zawierał takie sformułowania jak np. „nie pójdziemy na kompromis, by wkupić się w łaski tłumu” lub „chcemy powszechnego i sensownego systemu edukacji” – powiedział Fiasco.
– Takie było założenie w przypadku tego albumu. Zależało mi, by była to płyta otwarta i popularna, poruszająca zagadnienia, które dotyczą nas wszystkich. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie zrobiliśmy, było zaangażowanie ludzi do czytania fragmentów manifestu… Chodziło o to, by ich aktywizować.
Album „Lasers” ukazał się, po licznych obsuwach, 4 marca.