– Wiele nauczyłem się podczas przygotowywania „Lasers” [ostatni krążek Lupe – red.]. Zdobytą wiedzę wykorzystuję do nagrywania „Food & Liquor 2” – powiedział Fiasco serwisowi Billboard.com.
Wygląda na to, że naprawdę jest na co czekać, bo Lupe nie ukrywa, że z ostatecznych efektów prac nad „Lasers” nie jest do końca zadowolony (przypomnijmy zresztą, że w materiał ingerowała wytwórnia, która często wręcz narzucała Fiasco, po jakie rozwiązania ma sięgąć).
– To zresztą problem każdego artysty. Jego zdaniem dzieło nigdy nie jest dokończone. Trudno jest mu po prostu powiedzieć „stop” i uznać coś za gotowe – dodał raper.