foto: mat. pras.
Zgodnie z zapowiedziami w 2016 roku miały się ukazać trzy albumy Lupe Fiasco: „Drogas”, „Drogas Light” (jako „przystawka i sałatka” do „Drogas”) oraz „Skulls”. Raper z Chicago regularnie informował o postępach w pracach nad płytami. W ostatnich miesiącach dowiedzieliśmy się, że np. na „Drogas” znajdzie się druga część utworu „Mural” z albumu „Tetsuo & Youth” (2015), a w przypadku „Drogas Light” poznaliśmy nawet możliwą tracklistę:
Potentially…give or take a few…#DROGASlight#3pcpic.twitter.com/S4xt2FL5Ar
— Lupe Fiasco (@LupeFiasco) 5 maja 2016
Teraz Lupe Fiasco zdradził kolejne informacje. Niestety, nie dają one powodów do radości. Wprawdzie i „Drogas”, „Drogas Light” są już nagrane „od kilku miesięcy”, ale na drodze stanęły problemy z czyszczeniem sampli (czyli nabyciem do nich praw) oraz miksem materiału. „To wszystko sprawia, że trudno jest wyznaczyć jakiś realistycznych deadline”, napisał Lupe na Twitterze.
Dla fanów w USA artysta ma jednak pewne pocieszenie. W ostatnią sobotę rozpoczął jesienną trasę po Stanach. Możemy obstawiać w ciemno, że podczas koncertów zostaną wykonane premierowe kawałki.
Na płyty Fiasco warto jednak czekać. Przypomnijmy choćby nasze zachwyty nad „Tetsuo & Youth”, jednym z najciekawszych wydawnictw ubiegłego roku: „Gdy słucha się tych bogatych, różnorodnych, w większości fantastycznie zaaranżowanych i brzmiących podkładów, nie dziwi fakt, że Lupe łapie wiatr w żagle, kombinuje z warsztatem i pokonuje imponującą drogę od nowojorskiego, pewnego rymowania po nowoczesne, szczekane flow”.