foto: mat. pras.
Dokładnie 100 godzin temu Linkin Park rozpoczęli na swojej stronie wielkie odliczanie. Przez ostatnie cztery dni w sieci nagromadziły się liczne teorie, dotyczące tego, co zespół ogłosi, kiedy zegar dojedzie do zera. Fani liczyli na trasę, zapowiedź nowej płyty, nazwisko nowego wokalistki lub wokalistki. Tymczasem kiedy odliczanie się skończyło, pojawił się kilkusekundowy glitch, po czym licznik zaczął mierzyć czas już we właściwym kierunku.
Grupa udostępniła na swoich profilach w mediach społecznościowych moment, w którym odliczanie dobiegło końca, pisząc: – To tylko kwestia czasu. Fani są na zmianę rozczarowani i wściekli, jedni się śmieją, inni czują się oszukani.
Co ciekawe, po ok. 9 minutach obserwowania licznika, który nie odmierza już czasu do zera, ale mierzy od zera, na ekranach znów pojawił się krótki glitch, co sugeruje, że mimo wszystko coś się stanie. Kiedy? Jak to „ładnie” napisał zespół: „to tylko kwestia czasu”.