foto: kadr z wideo
W miniony wieczór Lil Wayne był muzycznym gościem amerykańskiego „Saturday Night Live”. Raper pojawił się na scenie kultowego programu satyrycznego, by promować wydany w tym roku po wielu perturbacjach album „Tha Carter V”.
Weezy pojawił się na scenie dwukrotnie. W pierwszym wejściu wspólnie z Halsey wykonał „Can’t Be Broken”, w drugim „Uproar” z gościnnym udziałem Swizz Beatza.
„Tha Carter V” spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem zarówno ze strony słuchaczy jak i recenzentów. Wyczekiwana od 2014 roku płyta debiutowała na pierwszym miejscu listy Billboardu. Dopiero w tym roku Weezy’emu i Birdmanowi udało się przełamać impas, dzięki któremu krążek mógł doczekać się premiery. Więcej na temat perturbacji z wydaniem albumu znajdziecie tutaj.