fot. mat. pras.
Podczas swojego występu na SBM FFestivalu Chivas nawiązał do White’a 2115 i jego nieobecności na flagowej imprezie SBM Labelu. – Wiem, że White chciałby być tu bardzo, bardzo z Wami, ale mniej więcej tak bardzo nie chce być z nimi – powiedział artysta, po czym wskazał na logo SBM Labelu, jednoznacznie sugerując, że to właśnie z nimi nie chce tego dnia być reprezentant 2115. Następnie artysta dolał oliwy do ognia, odpalając „Californię” i wywołując prawdziwe szaleństwo wśród widzów.
Fani narzekają, że „nowe SBM to już nie to samo”, że wytwórnia straciła najmocniejszych graczy, że konflikty rozbiły rodzinę. Za tym ostatnim zdaje się tęsknić Kinny Zimmer, który na SBM FFestivalu deklarował, że „chciałby, żeby znowu byli razem”. Artysta udostępnił na instagramowym profilu zdjęcie w koszulce z tym hasłem, oznaczając na nim Solara, Białasa, White’a, Bedoesa, Matę, Lanka, Janusza Walczuka, Beteo, Jana-rapowanie, Kacperczyków, Fukaja, DJ-a Johnny’ego, Nypla i Adiego Nowaka.
SPRAWDŹ TAKŻE: Skolim zaatakowany na koncercie. Artysta został uderzony w twarz, kiedy był na scenie
W komentarzu Lanek napisał: „jesteś fałszywy”, dołączając do tego trzy emoji ognia, co oznacza, że raczej nie ma do rapera pretensji. Do sprawy odniósł się także Solar, który opublikował na Instagramie zdjęcie domu, w którym powstawał „Hotel Maffija”, dołączając wers Beteo z „Hotelu Maffija”: „Nie wiem jak pogodzić skurwieli, nie”. Tutaj z kolei pojawił się komentarz Beteo, który zapytał: – O co ci chodzi, Karol? Solar odparł krótko: – Pasowało.
Przywykliśmy do tego, że w SBM Labelu rzeczy raczej nie dzieją się przypadkowo, więc warto przyglądać się sytuacji i zobaczyć, co przyniesie. Przypominamy także, że Mata, Bedoes, White, Beteo i Janusz Walczuk szykują razem projekt „Chłopaki z baraków”, więc najbliższe tygodnie mogą być dla słuchaczy polskiego rapu ciekawe.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie