Killafornia & Top 9 zwycięzcą Warsaw Challenge

Gwiazdą drugiego dnia imprezy był DMX.


2014.05.13

opublikował:

Killafornia & Top 9 zwycięzcą Warsaw Challenge

Tysiące widzów obserwowało dwudniowe zmagania najlepszych na świecie ekip breakdance. Po pasjonującym finale zwycięzcą turnieju o nagrodę Miasta st. Warszawy została grupa Killafornia & Top 9 (na zdjęciu), przed Predatorz. Trzecie miejsce ex aequo zajęli Hustle Kids oraz South Front. Gwiazdą muzyczną ostatniego dnia był DMX, który w Polsce wystąpił po raz pierwszy.

{Diil}

Organizowany przez Miasto st. Warszawa festiwal Warsaw Challenge ściągnął po raz kolejny do stolicy światowe sławy bboingu oraz muzyki hip-hop. Występy najlepszych ekip breakdance, showcase’y, koncerty polskich i zagranicznych gwiazd sprawiły, że Warszawa w weekend kiwała się rytmach hip-hopu. Przez dwa dni bezpłatnej imprezy, łącznie przewinęło się przez Park Sowińskiego blisko 30 tysięcy widzów.

Czołówka polskiej i światowej sceny breakdance rywalizowała w dwóch konkursach – głównym i „All Styles”. Szczególnie gorąco dopingowano polską ekipę Polskee Flavour, której widowiskowy występ wzbudził prawdziwy aplauz. Oprócz najlepszych tancerzy na festiwal zaproszono również czuwających nad rywalizacją znanych sędziów – m.in legendarnego Iron Monkey’a, założyciela jednej z najsławniejszych ekip breakdance na świecie: Renegades Crew.

{sklep-cgm}

Ogromnym zainteresowaniem oprócz tanecznych bitew cieszyły się występy legendarnych już gości z USA – grupy The Pharcyde i rapera DMX, którego show publiczność uznała, za jeden z najlepszych w historii Warsaw Challenge. Występ DMX-a rozpoczął się w dość nietypowy sposób. Raper na kilka minut przed koncertem wybiegł do parku, gdzie namówił grupkę fanów do wspólnej modlitwy, po czym wskoczył jak burza na deski amfiteatru i dał niezwykle energetyczny performance. Od pierwszego momentu  zdobył serce publiczności nawiązując z nią świetny kontakt. Już w trakcie pierwszego utworu muzyk tańczył z tłumem. Chwilę później wdrapał się na konstrukcję sceny, skąd wykonał kolejny numer. A to dopiero początek niepowtarzalnego show, które DMX zaserwował tego wieczoru mieszkańcom stolicy. Wykonywał hit po hicie, zapraszał do siebie kolejne osoby, z którymi tańczył, rymował, a nawet robił pompki. Doskonale bawiono się także podczas wcześniejszych koncertów polskich raperów – Tedego, Centrum Strona, Ten Typ Mes i Eldo.

Polecane

Share This