fot. P. Tarasewicz
Tragiczne wieści dotarły do nas z Wielkiej Brytanii. Serwis internetowy dziennika The Mirror informuje, że w wieku 49 lat zmarł Keith Flint, charyzmatyczny wokalista The Prodigy. Policja ustala w tej chwili przyczynę tragicznych wydarzeń i nadal przebywa w jego domu w Essex, jednak śledczy póki co wykluczają udział osób trzecich.
Więcej informacji wkrótce.