foto: Ania Bystrowska
15 lat, trzy pełnowymiarowe albumy, a do tego znacznie więcej epek. Do tego masa koncertów i sukcesy na arenie międzynarodowej. Wygląda na to, że już wystarczy, ponieważ łódzki KAMP! zapowiedział zakończenie działalności pod wspólnym szyldem.
– W tym roku KAMP! rusza w ostatnią trasę 360º ENDLESS PARTY, a po jej zakończeniu przestaje istnieć. Dziękujemy, że byliście z nami przez te wszystkie lata i zapraszamy do wspólnego celebrowania, a będzie to nasze najbardziej imprezowe wcielenie ever! Przed nami kilkadziesiąt niepowtarzalnych setów klubowych i festiwalowych ze zmienną tracklistą, na której pojawią się numery ze wszystkich etapów naszej działalności. Małe i duże hity w podrasowanych wersjach, a całość będzie trwała minimum dwie godziny. Jesteśmy w szczytowej formie koncertowej. Będzie bardzo tanecznie, bardzo emocjonalnie i wszędzie gdzie to możliwe – w formacie 360º. Na środku klubu stawiamy małą scenę, żeby być jak najbliżej i tańczyć razem z Wami – zapowiadają na Facebooku artyści.
Na pierwszy ogień idzie zaplanowany na 4 lutego koncert w Warszawie. – Występ w Progresja będzie eksperymentalny, zbliżony do otwartej próby, na której będziemy testowali nowe ustawienie i nagrywali materiały promo i robili zdjęcia – zapowiadają muzycy.
Bilety są już w sprzedaży.