Kacper HTA o swoim sposobie na rozwiązywanie konfliktów na scenie

Raper zdradził nam, jak reaguje na zaczepki ze strony innych artystów.


2018.12.05

opublikował:

Kacper HTA o swoim sposobie na rozwiązywanie konfliktów na scenie

fot. P. Tarasewicz

W drugiej połowie listopada do sklepów trafił nowy album Kacpra HTA zatytułowany „Ronin”. Przy okazji rozmowy o płycie Artur zapytał artystę o jego stosunek do beefów. – Kompletnie nie interesują mnie te sytuacje na scenie, które nie dotyczą mnie – zadeklarował Kacper, po czym odniósł się o konfliktu pomiędzy Dixon37 a SB Maffiją.

Znam się bardziej z jedną ekipą niż z drugą. Wszystkie chłopaki wiedzą, co jest grane. Ja jestem fanem troszkę innych rozwiązań w takiej sytuacji. Może ktoś powie, że to są kiepskie reguły, ja uważam, że są słuszne. Nie wyobrażam sobie dissowania się z kimś – powiedział.

Jakie rozwiązanie proponuje Kacper? – Bierzesz telefon, dzwonisz i wyjaśniasz sobie. Ja miałem takie sytuacje, kiedy czułem, że ktoś mnie zahacza w jakimś kawałku. Dzwoniłem, jeśli nie miałem do kogoś numeru, to go sobie załatwiałem. Były też takie sytuacje, że ktoś nie chciał rozmawiać ze mną przez telefon, tylko mi przekazywał, że sorry, głupio wyszło. Ktoś wypił o parę piwek za dużo, potem usunął posty z Facebooka. Nie mam czasu na rozhulanie wichur, bo Kacperek się na coś obraził. Wydaje mi się, że tak się powinno załatwiać sprawy. Przecież to nie jest problem, znaleźć się w Polsce – skomentował artysta.

Polecane