foto: kadr z wideo
Zapowiadając szykowaną na 2 lutego płytę „Man of the Woods” Justin Timberlake mówił, że album będzie silnie inspirowany jego pochodzeniem. Opublikowany w sieci teaser przyniósł fragmenty kilku utworów, z których można było wywnioskować, że artysta chętnie będzie się odwoływał do amerykańskiej tradycji folkowej, potwierdzał to także fakt zaproszenia na płytę gwiazdy country Chrisa Stapletona. Teraz na kanale VEVO Timberlake’a można zobaczyć kolejny zakulisowy materiał, w którym oprócz Justina i Chrisa zobaczymy także m.in. zaangażowanych w powstawanie materiału Pharrella Williamsa i Timbalanda. W tle pojawiają się kolejne fragmenty „Man of the Woods”, a wokalista opowiada nieco więcej o zawartości albumu.
– Myślę, że ten album zawiera szeroką gamę dźwięków – wyjaśnia Justin, ale po chwili doprecyzowuje: – Myślę, że określiłbym to jako nowoczesną americanę z osiemset ósemką (Roland TR-808 to kultowy automat perkusyjny – przyp. red.). Poniżej prezentujemy wideo dokumentujące prace nad krążkiem.
Pierwszą piosenką promującą „Man of the Woods” jest przyjęta z mieszanymi uczuciami „Filthy”. Utworowi towarzyszy teledysk, w którym Justin wciela się w postać wyraźnie inspirowaną Steve’em Jobsem i przedstawia światu tańczącego robota.