– Hair-metal skupiał się bardziej na wyglądzie aniżeli na tym, co tak naprawdę było esencją – buntowniczym duchu młodzieży… Dla tego „Teen Spirit” zabrzmiało tak doniośle, ponieważ trafiło w odpowiedni moment – zauważył Jay.
– Od zawsze interesowałem się tym, co się dzieje w przemyśle muzycznym. Gdy pewne zjawiska pojawiają się na scenie, nie sposób od nich uciec. Cobain był jedną z takich postaci. Wiedziałem, że musimy poczekać chwilę, nim staniemy się siłą dominującą w muzyce. Hair-metal był dla nas za słaby, ale Kurt Cobain sprawił, że musieliśmy chwilę poczekać.
Powyższe słowa pochodzą z nowej książki Pharrella Williamsa (The Neptunes, NERD): „Pharrell: The Places and Spaces I’ve Been”.