fot. Michael Eriksson
Już w najbliższą sobotę w łódzkiej Atlas Arenie wystąpi grupa Ghost. Artyści przyjadą do Polski, by promować nowy, wydany pod koniec kwietnia album „Skeleta”. Nie wiemy jeszcze, jak album poradził sobie w premierowym tygodniu w Polsce (dowiemy się tego w czwartek, kiedy ZPAV opublikuje OLiS), poznaliśmy za to wyniki z części rynków i cóż – wyglądają świetnie.
Numer jeden w Stanach. To pierwsza taka sytuacja od niemal pięciu lat
„Skeleta” jest pierwszym hardrockowym albumem od niemal pięciu lat, który wspiął się na szczyt zestawienia Billboardu. Ostatnim razem taka sztuka udała się AC/DC i ich płycie „Power Up!” (listopad 2020). Krążek znakomicie radzi sobie także w innych krajach – jest numerem jeden w Niemczech, Szwecji, Austrii, Australii, Belgii, Finlandii i Szwajcarii, natomiast w Wielkiej Brytanii uplasował się na drugiej pozycji.
Ghost rośnie w siłę z każdą kolejną płytą i trasą koncertową. Obecna – Skeletour – według samego zespołu jest najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem w jego karierze. Czy tak jest faktycznie, przekonamy się już za kilka dni w Łodzi.