Guru, który zmarł w zeszłym tygodniu w wieku 43 lat, wedle jego znajomego producenta Solara – miał zostawić przed śmiercią list pożegnalny. Oto jego fragment za hiphop-magazine.com:

„Przez ostatni rok walczyłem z
rakiem. Próbowałem wszystkich możliwych medykamentów. Pisząc te słowa
mam łzy w oczach, jednak nie z powodu bólu, ale wspominając cudowne
życie jakie miałem i wszystkie wspaniałe osoby, które miałem przyjemność
spotkać na swojej drodze”

W liście pojawia się także wzmianka o tym, że DJ Premier – kolega z grupy Gang Starr nie ma prawa używać nazwy składu po jego śmierci…

Wedle najbliższych Solar, który rzekomo skłócił rodzinę z Guru – list sfałszował. – Od połowy lutego Guru, w wyniku komplikacji zdrowotnych, pozostawał w śpiączce. Był w niej aż do swojej śmierci – twierdzi rodzina.

Raper Guru (prawdziwe nazwisko Keith Elam, znany tez jako
Baldhead Slick – ur. 17 lipca 1966 w Bostonie) 2 marca przeszedł atak
serca i zapadł w śpiączkę.

Guru znany jest między innymi jako współzałożyciel
legendarnej formacji GangStarr (i współpracy z DJ Premier), uznaje się
go za jednego z pionierów łączenia muzyki jazzowej z hip-hopem.

Pseudonim Guru jest skrótem od Gifted Unlimited Rhymes
Universal (pol. Uzdolnione Nieograniczone Uniwersum Rymu), lub rzadziej
używanego God is Universal, he is the Ruler Universal (pol. Bóg jest
Uniwersalny, On jest Władcą Uniwersalnym).