Guova: wytwórnie mówiły „więcej seksu w piosenkach, bardziej pikantnie, pokaż więcej ciała”

Artystka opowiedziała o swoich przejściach z labelami.


2019.10.06

opublikował:

Guova: wytwórnie mówiły „więcej seksu w piosenkach, bardziej pikantnie, pokaż więcej ciała”

fot. YouTube

W sieci pojawiła się nowa piosenka Guovy zatytułowana „Nie wiem, kim jesteś”. To już szósty numer zapowiadający album „Fucktycznie”. Artystka nie podaje póki co daty premiery krążka, nie informuje także, czyim nakładem płyta się ukaże. Niewykluczone, że po rozstaniu z Sony Music Entertainment Poland raperka wyda płytę samodzielnie.

Przed Sony Guova współpracowała z Fonografiką. To właśnie w jej barwach wydała debiutancki album „Śmietnik”. Artystka ma wierne grono słuchaczy, jednak mimo dekady stażu na scenie nadal nie możemy mówić, by odniosła znaczący sukces. Raperka przyznała, że wytwórnie, z którymi współpracowała (a być może także takie, z którymi ostatecznie do współpracy nie dosżło), naciskały na nią, dostosowała swoa twórczość i wizerunek do potrzeb rynku, ona jednak za każdym razem sprzeciwiała się temu.

Wytwórnie mi mówiły: „to się nie sprzeda”, „musisz to zrobić inaczej: więcej seksu w piosenkach, bardziej pikantnie, pokaż więcej ciała”. Nie chciałam tego robić. Nigdy nie chciałam sprzedawać ideałów i nigdy nie chciałam rapować „pod kliki”, zasięgi i trendy. Może moje kawałki nie maja milionów wyświetleń, ale wiem, ze słuchają ich ludzie, dla których to coś więcej niż kolejna piosenka usłyszana gdzieś na YouTube. „Nie wiem, kto to śpiewa, ale nawet fajne. Refren leci jakoś tak lalalal” – napisała na Instagramie raperka.

Tagi


Polecane